środa, 23 lutego 2011

Filozoficznie

Aloha! :-)

Chrzciny stoją pod znakiem zapytania, bo moja kuzynka nie ma ślubu kościenego, tylko cywilny i ksiądz nie chce zgodzić się na chrzest...


Dzisiaj rano, szukając szalika z szafki u góry wyskoczył na mnie nagle ok 30 cm misiek ;-) Miał przypiętą karteczkę ,,Dla mnie zawsze pozostaniesz malutką córeczką". To Mama musiała go tam schować, bo za 2 tyg mam urodziny.


Moja siostra ma urodziny 10 dni przede mną i zawsze robiłyśmy razem dla rodziny małe spotkanie, ale w tym roku jakoś nie ma ochoty... Niestety, nie mamy zbyt dobrego kontaktu, jakie siostry powinny mieć. Ona jest o rok młodsza i zawsze była w centrum uwagi. Wszyscy się nią zachwycali... Zawsze była ta lepsza. A odkąd mam problemy zdrowotne to uwaga całej rodziny i znajomych rodziny przerzuciła się na mnie, i są pod wrażeniem mojej wiary, walki i oporu. Zazwyczaj takie wydarzenia, jak właśnie choroba, zbliżają ludzi, a ona się ode mnie odsunęła. Brakuje mi siostry. Jej wsparcia. Mam bliskie przyjaciółki, są kochane, ale to nie to samo, co siostra.

Nie mam pojęcia, jak walczyć o miłość siostry. ?
A w tym zdjęciu się zakochałam. Przedstawia rodziców i ich 6-raczki.
Buziaki.

14 komentarzy:

  1. niech kuzynka zmieni ksiedza! on nie ma prawa odmówić dziecku chrztu !!!!!!
    super prezent mama Ci zrobiła :)
    z siostra smutna sprawa.. mam brata, 6lat mlodszego i mam z nim dobre kontakty :)

    OdpowiedzUsuń
  2. z bliźniakami bym sobie poradziła,ale sześcioro...?ciężko;)
    cudowną masz Mamę!!!!!taki prezent,super!ja bym chciała być taka mamą.....
    co do siostry,hmmmm....sprawy i układy rodzinne są czasami strasznie zawikłane,mnie to bardzo zastanawia,jak różne mogą byc relacje między rodzeństwem...siostry powinny być według mnie najlepszymi przyjaciółkami,ale różnie to bywa,mam przykład na swojej przyjaciółce i jej siostrze...po latach dopiero sie wspaniale dogadują,ale było cieżko....mam nadzieję,ze wy tez wreszcie znajdziecie drogę do siebie,zyczę wam tego,ale wiem,ze cieżko ci z tym....rozmawiałyscie kiedys o tym,co miedzy wami...?może spróbujcie?

    a jak zdrówko?

    OdpowiedzUsuń
  3. ksiądz nie może odmówić dziecku chrztu, chyba warto pomyśleć o poszukaniu innego...

    OdpowiedzUsuń
  4. mysle czy kupic sobie takie tregginsy jeszcze w ciemno zielonym kolorze ;))
    ciekawy adres bloga wymyslilas :D
    a nogi.. zobaczysz na żywo to zmienisz zdanie :P

    OdpowiedzUsuń
  5. mi najbradziej na bezu zalezało, ale w sumie jeszcze jakies by się przydały ;)) no ale jeszcze tydzień do wypłaty... hihihi ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zdjecie jest piekne!

    Trzeba isc do innego ksiedza, albo do kurii... moja rodzinka zrobila afere w kurii jak nam dziadka nie chcial ksiadz na wsi pochowac, bo do kosciola nie chodzil (dziadek mial problemy natury psychicznej). Powiedzieli nam, ze ksiadz nie ma prawa osadzac ludzi i odmawiac sakramentu.

    Z rodzinka to rozne bywaja uklady, a jeszcze jak obie jestescie 'rybki', to juz jakby 4 osoby w ukladzie;) Z czasem uklady z rodzenstwem sie zmieniaja. Mam mlodszego brata i pomimo, ze sie dogadujemy, to jak nas najdzie na klotnie, to jakbysmy nadal mieli po 5 lat - malo sie za wlosy nie targamy:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Widziałam to zdjęcie. Świetne. I te kolory :) Super.
    Co do walki o miłość siostry to nie pomogę, bo jestem jedynaczką. :)))))
    Ale tak poważnie, nic na siłę. Mnie olał ojciec i w pewnym momencie stwierdziłam, że nie bede sie prosiła o jego miłość.
    A Twoja siostra może kiedys zmadrzeje.

    OdpowiedzUsuń
  8. rany:)
    Ale cudne te zdjęcie.. Zapowiada się wesoła gromadka:D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też z bratem nie mam najbliższych relacji, dlatego domyślam się, co czujesz...
    Ostatnie zdjęcie jest świetne:PPP
    A z tym chrztem to mnie zaskoczyłaś. My też nie mamy jeszcze kościelnego, ale mam nadzieję, że ksiądz nie będzie robił problemów...:/ Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. wesolych i spokojnych swiat:)*

    OdpowiedzUsuń